Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki dla Dorosłych zamieniło się w gorącą debatę.

Czy "Obfite piersi, pełne biodra" Mo Yana to arcydzieło? Czy literacki Nobel przyznawany jest za pomocą tajemnego klucza? Czy tło historyczne i język wystarczają, by ujarzmić werystyczną treść? A może książka Mo Yana nie jest ponadczasowa i nie pozostawia ochoty do zadumy? Sporo pytań i jeszcze więcej prób odpowiedzi. W poniedziałkowy wieczór w bibliotece dudniło od żywej dyskusji.